Przestań trzymać wrogów blisko


Weź się. 
Weź się tato.
Weź się za to. 
Weź się za tamto. 
Weź się za siebie. 
Albo, 
Weź się odwal. 

PIWO
Jest na świecie taka magiczna przypowieść o tym, że klin na kaca działa. Dla mnie to jakieś nieporozumienie, bo zawsze na przysłowiowy drugi dzień nie mam siły nawet powąchać alkoholu. 

Po ostatniej imprezie studenckiej, choć mam szczerą nadzieję, że jednak nieostatniej, miałam niemałego kaca. Gdybyśmy jeszcze nie jechali na drugi dzień do rodziny niemęża, to może byłoby mi łatwiej to wszystko przetrwać. Albo wręcz przeciwnie - może wzięłam się w sobie, uwzięłam i postanowiłam pokazać, że jestem silną kobietą i żadnego kaca się nie boję? 

Siedząc na tarasie byłam bombardowana informacjami. To nie jest przecież tajemnicą, że po alkoholu słuch się wytęża. W skrócie, myślałam, że zjadę z tego plastikowego krzesełka i zamienię się w kałużę, której nikt, oprócz rudego kota, nie tknie. 

Przyszła do mnie na kolana kuzynka niemęża, na oko przedszkole, na słuch 3 klasa podstawówki. Przyglądnęła mi się z każdej strony, ale nie zauważyła nic podejrzliwego. Może tą super moc dopiero odkrywa się będąc matką. Taką wiecie, że przez telefon wyczuje łyk piwa z sokiem. 

Mała szybko zwróciła uwagę na butelkę niemęża i odważnym głosem zapytała: dlaczego jest piwo, skoro nie ma w sobie alkoholu? Przecież to nie ma sensu!

Nie ma sensu, kochana. Czasem w naszym życiu wiele spraw, które lubimy nie ma sensu. 

WROGOWIE
Znacie też przysłowie o tym, że "przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej". Tak, z pewnością, jeśli należysz do gangu i boisz się, że ktoś cię po drodze do Żabki zabije. W takim przypadku to wręcz podstawa. 

Ale gdy wróg robi ci ciągle na złość, gdy tworzy niesamowicie kreatywne (a przy tym podrażniające każdy możliwy nerw w organizmie) plotki i historie, gdy mówi "A", ale nie mówi "B", bo udaje, że nie wie co się stało... to trzymanie takich osób blisko siebie nie ma sensu. Dokładnie tak, jak piwo 0%.

Satysfakcja z zazdrości, uciecha z bycia "na górze", a tym samym - radość z drugiego półszczęścia, jest po prostu nie-po-bożemu. 

Szanując więc 10 Przykazań Bożych, jednocześnie utrzymując, że życie uczy każdego z nas konkretnych nauk, wznoszę toast, za przykazanie ósme, jednocześnie przyznaję, że jak pójdę do Nieba, to zaproponuję Jezusowi zmianę na prostszą wersję. Łatwiej będzie nam, zwykłym, szarym obywatelom zapamiętać "Przykazanie 8. Jak ktoś cię wkurza to go olej". 

NOWI ZNAJOMI
Jadąc ostatnio samochodem, stojąc w małym korku, rozglądałam się po innych samochodach. Na przeciwnym pasie kierowca srebrnego auta otworzył okno i zaczepił stojącego obok motocyklistę. Ach, motocykl piękny, jak prosto z salonu, wyczyszczony, błyszczący, promienie słońca odbijały się od niego tak, że prawie wypaliły mi dziurę w koszulce. 

Pierwszą moją myślą był przypał. Znam takich dziwnych gagatków, którzy nawet nie przepuszczają motorów na drodze. Zaraz potem zobaczyłam co się stało. I się wzruszyłam. Ostatnio dość często się wzruszam. 

Kierowcy przywitali się, dali sobie żółwika, albo piątkę, nie jestem w stanie potwierdzić czegokolwiek, bo mój wzrok czasem nie wyrabia. 

Ale tak trzeba żyć. Wrogów trzymaj daleko, a nowych znajomych poznawaj z uśmiechem. 


PS: "Fix You" i Sam Smith jednocześnie? To najlepsze co możemy zobaczyć w tym tygodniu. Serio. 

ZMIEŃ PUNKT WIDZENIA, ZCH. 

Comments

  1. Ej, to jest super! Nie chciało mi się przestać czytać, a często tak mam 😁 I pomyśleć że trafiłem tu bo znalazłem w necie magisterkę o kobietach w Playboyu xd... Serio, niech Ci się zrobi milo, bo zasłużyłaś. Pozdrawiam

    ReplyDelete

Post a Comment